20-letni Marc Marquez, nowy zawodnik ekipy Repsol Honda, na podium ukończył swój pierwszy start w motocyklowych mistrzostwach świata MotoGP.
Dosiadając fabrycznej Hondy RC213V, Marquez imponował podczas Grand Prix Kataru przez cały weekend. 20-letni Hiszpan, ubiegłoroczny mistrz świata klasy Moto2, był najszybszy w dwóch treningach wolnych, a kwalifikacje ukończył na świetnym, szóstym miejscu - w drugim rzędzie - tuż za zespołowym kolegą, Danim Pedrosą, który zakwalifikował się do startu na trzeciej pozycji.
Koledzy z ekipy Repsol Honda jechali w zwartym szyku niemal przez cały wyścig walcząc o miejsce na podium podczas nocnych zmagań na torze Losail. Pod koniec wyścigu Marquez wyprzedził Pedrosę i na finiszu musiał jeszcze stoczyć bardzo zacięty pojedynek ze starszym o 14 lat, doświadczonym Valentino Rossim, ostatecznie kończąc swój pierwszy wyścig MotoGP na rewelacyjnym, trzecim miejscu.
„Nigdy nie byłem tak zdenerwowany przed wyścigiem, jak przed swoim debiutem w MotoGP - powiedział szczęśliwy Hiszpan. - Nie wystartowałem najlepiej, ale od razu rozpocząłem atak i wyprzedziłem wielu zawodników. To był klucz do mojego wyniku. Kiedy jechałem za Danim, wiele się nauczyłem, podobnie jak później za Valentino. Walka z nim to zawsze świetne widowisko, ale to także ciężka praca. Tym razem mnie pokonał, ale to była dla mnie cenna lekcja, która zaprocentuje w kolejnych wyścigach. "